moment, moment.. Gerard Butler śpiewa w Upiorze własnym, niezmąconym głosem?? Jesli tak to jestem pod jeszcze większym wrażeniem *.*
Tak to glos Butlera. Ludzie mysla ze jego glos byl poprawiany komputerowo. Ale to nieprawda. Jako mlody chlopak byl wokalista. Zwyczajnie umie spiewac.
Szczerze mówiąc myślałam, że może podkładał go jakiś profesjonalista. W takim razie wyróznia się zdecydowanie na plus wśród aktorów.
No pan Gerard jest świetny, ja właśnie tak jak zostało napisane wyżej myślałam, że miał poprawiany głos komputerowo, ale nie. On po prostu ma taki niesamowity głos. ;)
He, he.... obejrzyjcie sobie dodatki na DVD... Co nie oznacza, że jego interpretacja Upiora, przynajmniej dla mnie, nie jest doskonała!
krytycy (i nie tylko) strasznie go zjechali za ten śpiew.... gdyż wszyscy porównali Upiora w wykonaniu Michaela Crawforda(który jest śpiewakiem operowym) do "Butlerowego"... a szkoda. jak dla mnie każdy z nich stworzył niepowtarzalną postać Eryka.
Gerard mocno podłamał się po negatywnych opiniach po tym filmie.. i to jest przykre :(
Ale ile pozytywnych opinii miał ze strony fanów ^^
Ja wiem czy się podłamał, krytycy to krytycy, zawsze ostro oceniają ;)
ja krytykiem nie jestem ,ale oglądając spiewy Michaela Crawforda -niech on lepiej zostanie w operze i nie straszy ludzi
hehehehe :D
to może niech razem z nim zostanie Sarah Brightman.. bo ona dla mnie tak pasowała do tej roli, jak ja do Miss World :P
Nie wiem jak bardzo pasujesz na Miss World, ^^ ale pani Brightman mi także nie podeszła ;)