Aaaaaale super :) Tez chcialabym tak sobie moc z nim chwilke porozmawiac, dostac autograf i miec fotke... Ale bylby szpan na fejsie ;) :D Hihi

z tym fejsem to jakbyś mi to z głowy wyjęła xD ahahahah

ale z niego jest super gość, np taki Jude law to by nawet do siebie podejsc nie dał, a ten je jeszcze uściskał, pogadał, pośmiał się z reakcji tej blondynki i zgodził się na zdjęcie :D :D ale miały farta :P ktoras z nich mu pewnie w oko wpadla ...

No oczywiście, bo wszystkim trzeba się pochwalić na tym waszym zasranym fejsbuczku, no nie? tym, jakie śniadanie tez tam się chwalicie?

nie wierze, to jest więcej ludzi, którzy nie mają fejsa?! wow

Są ale niestety za mało.

ale na szczęście ocalała odrobina tych szczęśliwców :)

nie masz się do czego przyczepić, więc czepiasz się fejsbuka ? to chyba widoczne gołym okiem ze jej wypowiedź była pisana z lekkim przymrużeniem oka, no ale jak widać niektórzy muszą się do czegoś przyczepić, bo inaczej nie wytrzymają

spokojnie gościu, oddychaj, bo ci jakaś żyłka pęknie z tych nerwów ;)

Dokladnie, jestem akuratnie jedna z osob, ktore co prawda maja konto na fejsie, ale jestem zupelnie nieaktywna na nim :) Ale szpan i tak by byl :D Ale ponoc sie ostatnio okazalo, ze nasz wspanialy Gerry ma problemy zdrowotne, odwyk odbyl itp. Niedobrze.

Ale szpan i tak by byl :D - no a myślisz ze te gościówy z filmiku nie dały tych zdjec czy filmiku na fejsie, to ejst oczywistą oczywistością że tak. :P

gdzies czytalam ze byl na odwyku, ale spokojnie, pozbiera się nie wygląda on na gościa który sie poddaje i łatwo daje za wygraną - bynajmniej nie wygląda na kogoś takiego. Ja mu życzę samych świetnych ról które gdzies tam sobie jeszcze na niego czekają ;]

Spoko, az tak sie o niego nie martwie ;) Tylko szkoda by mi bylo, bo jest bardzo dobrym aktorem, ktory wnosi mnostwo pozytywow w kazdy film.

Ja mam nadzieje że jeszcze trafi na role w których mógłby pokazać więcej swoich możliwości aktorskich i żeby trafił na dobrych reżyserów którzy dadzą mu ku temu sposobność

;)

Po prostu mam cholernie uprzedzenia do fejsbuka, mnóstwo ludzi sobie tam życie marnuje( dobra dobra, odezwał się ten, co z nikim nie wyłazi,tylko na filmwebie siedzi ;) ), uzależnia się, poza tym wszędzie musi byc obrzydliwe "lubię to" ,a niektórzy twierdzą, ze jak ktoś nie jest na fejsbuku, to prawdopodobnie nie istnieje. Wkurza mnie mentalność takich ludzi.

O jeju - no toż wiadomo że ludzie uzależniają się od takich rzeczy, wcześniej tak było z naszą klasą - ten wcześniejszy aspekt o którym wspomniałeś że jak ktoś nie ma konta tam to nie istnieje i to odnosiło sie juz wczesniej ale do nk, nadal sama się śmieję z tego skeczu : "Jolka nie ma profilu na naszej klasie...yyy to ona w ogóle żyje? " xD czy jakoś tak to było :P

Jedni siedzą na nk, inni na filmwebach, facebukach, a inni na dworze i cieszą się piękną pogodą słoneczkiem i towarzystwem swoich znajomych, wszystko ma swój umiar, to tylko od człowieka zależy ile czasu poświęca na takie rzeczy jak udzielanie się na forach internetowych, ja nie widzę w tym nic złego, póki ma się w tym umiar i znajduje się czas na naukę,prace i dla przyjaciół czy rodziny

Ja osobiście już wole tych którzy są "uzależnieni od fejsa" i do klikania "lubie to" niż szarańcze spamersów takich jak tutaj, którzy wchodzą piszą głupoty na forach aktorów/filmów/rezyserów albo obrażają tam ludzi wulgaryzmami po to by się jakoś "dowartościować" :P

a no i jeszcze cale zbiory zdjęć na wiocha.pl, przedstawiające inteligentne, oryginalne ciekawe poczynania z portali społecznościowych. poza tym były jeszcze numery z prywatnością danych i wiele innych.

to co juz ludzie robią ze swoimi zdjęciami to juz od nich i ich głupoty zależy ;D wstawiają zdjęcia tam gdzie nie trzeba albo takich których raczej nie wolno wstawiać a potem dziwią się że mają jakieś problemy

co do prywatności danych to też zależy od człowieka, nie masz obowiązku dawać wszędzie swoich 100% wszystkich prawdziwych danych osobowych, jeśli to robisz a nie masz pewności co do strony regulaminu etc to potem nie dziwota że dzieją się takie a nie inne rzeczy.

Jak już pisałam wszystko jest dobre, póki masz umiar

Wiem, wszystko w nadmiarze szkodzi, tylko mam nieodparte wrażenie, że 70% fejsbukowiczów właśnie przegina.

przegina ale że w czym ? że dodają różnorakie posty, że dodają zdjęcia, że lajkują komentarze? ja nie widze w tym nic takiego strasznego, takie są niuanse panujące na tym portalu i się tego nie zmieni

Właśnie dlatego mam niechęć do portali społecznościowych. Nikogo sie nie czepiam jak używa ich z umiarem ,ale jak czasami widzę że na lekcji infy 80% osób zamiast uważać, siedzi na tym bardziewiu, to im po prostu współczuję.

o jezu a u mnie na wykładach jak ktos ma laptopa to tez sobie siedzi na fejsie i nikt z tego jakiegos wielkiego " halo" nie robi ani ludzie z roku ani wykładowcy, szczegolnie jesli dany wyklad jest bardzo nudny, że reszta albo gada, albo czyta książki, albo rozwiązuje krzyżówki , a to że ktoś tam z laptopem siedzi na fejsie,nk etc etc to nie już dla nikogo nie jakąś rzeczą niebywałą

Gdybyś mi napisał że na lekcji nie wiem polskiego albo matmy ktoś zamiast rozwiązywać zadanie wyjął sobie laptopa i siedzi sobie na jakimś komunikatorze, no to faktycznie tylko współczuć takiej osobie, no ale na lekcji informatyki gdzie zapewne te 80% klasy zrobiło wcześniej wszystkie nakazane przez sorka/ę zadania, to co mieli pewnie siedzieć z założonymi rękami i pusto gapić się w monitor, to chyba logiczne że sobie weszli na neta , tam gdzie maja swoj profil albo po prostu poszli grać na jakiś stronach, aż dziw że 80% u mnie na lekcjach ( infy) to wszyscy jak juz zrobili zadania to siadali sobie albo do komunikatorow ( jeszcze fejsbuk nie byl modny ) albo do jakiś gier i nikogo to nie dziwiło ani nie bulwersowało

to mniej więcej tak jakby ktoś ci wlazł do pokoju i by się ciebie czepiał i biadolił że jesteś uzależniony od filmwebu i że bzdury tylko tam wypisujesz, i że ogólnie głupio marnujesz czas siedząc tu ( choc ty zapewne tak nie uważasz)

Wiec spróbuj zrozumieć kogoś że lubi fejsbuka, myspace, twittera czy co tam jeszcze jest modne, skoro sam lubisz posiedziec sobie na filmwebie i raczej nie chciałbyś aby ktoś ci pisał że jesteś infantylny i marnujesz na to czas i takie inne bla bla.

Właśnie ta banda nierobów na infie siedzi na fejsie, zamiast robić co do nich należy, a potem się spóźniają z jakimś projektem 2 tygodnie...

"to mniej więcej tak jakby ktoś ci wlazł do pokoju i by się ciebie czepiał i biadolił że jesteś uzależniony od filmwebu i że bzdury tylko tam wypisujesz, i że ogólnie głupio marnujesz czas siedząc tu ( choc ty zapewne tak nie uważasz)

Wiec spróbuj zrozumieć kogoś że lubi fejsbuka, myspace, twittera czy co tam jeszcze jest modne, skoro sam lubisz posiedziec sobie na filmwebie i raczej nie chciałbyś aby ktoś ci pisał że jesteś infantylny i marnujesz na to czas i takie inne bla bla."

Szczerze mówiąc, czasami mam wrażenie że jestem uzależniony, może nie od konkretnego portalu, ale ogólnie od internetu. Ale potrafię nad tym panować.

Co do fejsa, nie lubię go i nie zamierzam polubić i czasami irytuje mnie zdziwienie niektórych ludzi gdy im oznajmiam ze nie mam tam konta, lub gdy ktoś mnie do tego nakłania. Zdania tutaj nie zmienię, więc polecam zmienić temat dyskusji, lub ją zakończyć ;)

"Właśnie ta banda nierobów na infie siedzi na fejsie, zamiast robić co do nich należy, a potem się spóźniają z jakimś projektem 2 tygodnie..."

Ale to już jest ich sprawa :D jeśli wolą mieć zaległości - ich sprawa i ich problem, nie twój nie musi cię to aż tak bulwersować, bo zapewne jeśli ty oddajesz wszystkie projekty w terminie to nauczyciel bardziej cię lubi i masz lepsze stopnie od nich( choc oni i tak pewnie maja na to wyje.bane)

"Szczerze mówiąc, czasami mam wrażenie że jestem uzależniony, może nie od konkretnego portalu, ale ogólnie od internetu. Ale potrafię nad tym panować. "

No to jeśli jesteś uzależniony od neta to tym bardziej powinieneś kogoś zrozumieć kto jest własnie uzależniony od jakiegoś portalu w necie, bo i to i to ma podobne syndromy :D

"Co do fejsa, nie lubię go i nie zamierzam polubić i czasami irytuje mnie zdziwienie niektórych ludzi gdy im oznajmiam ze nie mam tam konta, lub gdy ktoś mnie do tego nakłania. Zdania tutaj nie zmienię, więc polecam zmienić temat dyskusji, lub ją zakończyć ;) "

A mnie po prostu dziwi dziwna irytacja osób które nie mają tam profilu, które próbują wmówić innym że dany portal jest głupi/beznadziejny etc etc, osobom które maja prawo mieć tam profil, udzielać się na nim ( póki nie stanowią w realnym świecie dla nikogo prawdziwego zagrożenia) i które może po prostu lubią dany portal, a to czy ktoś nie umie dysponować umiejętnie swoim czasem, to już jego problem i nie ma sie tu co ciskać, bo tak było jest i będzie i się tego zmieni

Tak jak ty masz prawo mieć swoje zdanie o fejsbuku, tak ktoś ma też prawo własnego zdania na ten temat, co nie oznacza że ty masz prawo w taki czy inny sposób tą osobę krytykować! proste.

Więc jeśli piszesz coś o zakończeniu tej drobnej polemiki, to może mi coś napiszesz wreszcie o tym filmiku bądź o aktorze ???

Dobra, lubię gościa, niezły aktor, i jak widać na filmiku na początku tematu na szczęście nie jest bufonem i nadętym dupkiem zapatrzonym w siebie, sodówa nie odbiła mu do głowy, szacunek dla niego. Niestety nie widziałem za dużo filmów z jego udziałem,a le chyba to nadrobię.

No niezłym jest aktorem, zgodzę się z tym no i faktycznie nie zadziera nosa tak jak niektórzy :P nie wiem czy lubisz historyczne ale ja ci polecam Attile - o Hunach, fajny film ogolnie, 300 to pewnie widziałes, no i Prawo zemsty - ekstra film :D

także nadrabiaj nadrabiaj :)

O tak,facebook już jest wszędzie,cały czas o nim słysze,masakra...-.-

o matko ;O jaki on jest sympatyczny.. o jego boskości nie wspomnę ;P zazdroszczę tym laskom ;P

no właśnie bardzo symatyczny tak fajnie z nimi rozmawiał, az miło bylo popatrzeć

a jaki masz kolor włosów? ;)

a co to ma do rzeczy ?