Sorka za takie określenie ale zakończenie to jakiś nie wypal,lubie zaskakujące zakończenia
ale tu to prażka. Koleś co miał plan i był w tym dobry ginie od własnej broni,jestem ciekaw jak ten prokurataor wytłumaczył sie żę w celi więźnia wybuchła bomba.
Film zajebisty ale zakończenie nie pasowało.. jak dla mnie oczywiście.
Zgadzam się - zakończenie jest fatalne.
Niestety autorzy filmu poszli na umieszczenie happy endu za wszelką cenę, chociaż absolutnie nie pasował do całości. Można było zakończyć film porażką Sheltona, ale nie aż taką kompromitacją. Morderca (bo tak można już go nazwać), ba, genialny morderca, zostaje przechytrzony jak dziecko. Niedorzeczne.
W trakcie seansu przymykałem oko na drobne niedociągnięcia w fabule, na rzecz świetnego widowiska. Niestety, zakończenie pozostawiło ogromny niesmak.