Ta historia się nie klei.
Sam film moim zdaniem bardzo słaby, rola aktorów nie powala, pomimo kilku gwiazd, scenografia dno. Film
wygląda na nakręcony w roku 1991, a nie 2001. Sceny walk wielokrotnie gorsze niż np. te w Braveheart (1995).
W wielkich bitwach bierze udział max po 40 osób, oblężenie twierdzy - cyrk.
Moja ocena to max 5.0
Słabiutki film. Dość że nie trzyma się faktów historycznych to sceny batalistyczne wyglądają żałośnie. Film ratuje gra Gerarda Butlera.
Należy jednak podkreślić, że to film telewizyjny i wyprodukowany przez telewizję. Budżet miał wielokrotnie mniejszy od Walecznego Serca. Nie wolno tych filmów porównywać do siebie. To tak jakby wystawić do wyścigów konnych motocykl..:). Zgadzam się jednak, że scenariusz nie powala, gra aktorska także. Od taki przyjemny filmik do wyłączenia myślenia. Ani bardzo zły, a nie jakiś specjalnie dobry.