dlamnie prawdziwym bohaterem nie jest Attyla tylko właśnie Flawiusz Aecjusz,te wszystkie intrygi ,zamachy,prowokacje,podstępy nie robił dla własnego zysku tylko dla dobra imperium,oddał nawet własną córkę królowi Wizygotów w zamian za sojusz znimi inaczej Rzym został by zalany falą Hunów,był prawdziwym patriotom,oddał by wszystko dla potęgi Rzymu i zachowania cywilizacji,w dialogach filmu można wspaniale zobaczyć jego inteligencje i spryt,żąglował przeciwnikami i sojusznikami jak chciał,myślał przyszłościowo,był wspaniałym wodzem i strategiem co udowodnił w bitwie na Polach Katalaunijskich i nie tylko.Najbardziej imonowały mi jego intrygi czy dyplomacja albo polityka,jak przechytczył Rue jak zdobył zaufanie cesarze przez podstęp jak stał sie przyjacielem Attyli i wzioł go z sobą do Rzymu wiedząc że on zostanie królem i póżniej ta przyjażn przyda się mu i Rzymowi,zjednoczył sie z hunami przeciwko Wizygotom a potem z Wizygotami przeciwko Hunom wymyślając różne prowokacje i ciągle tak mieszał żeby cesarstwo nie przepadło bo samo było zasłabe żeby pokonać Germanów i Hunów i to raz z jednymi sie jednoczył a to z drugimi żeby stworzyć równowage władzy,z królów robił swoje marionetki,to była jego największa zasługa,po tych wszystkich sukcesach był zbyt niebezpieczny dla cesarza bo jego popularnośc wśród senatorów i ludu była ogromna dlatego cesarz chcąc się usamodzielnić przeprowadził zamach na niego,cesarz niemógł go publicznie skazać bo wtedy lud by sie obrucił przeciwko niemu tak popularny był wuwczas Aecjusz,co ciekawe tylko kilka miesięcy po zamordowaniu Aecjusza jego doborowa straż,w której byli tylko sami Hunowie,dokonali zemsty i zabili cesarza Walentyniana III a po śmierci Aecjusza,cesarstwo już nigdy sie niepodniosło i już nikt nie był w stanie tak sprawnie prowdzić państwo które kilnaście lat pożniej zostało najechane przez barbarzynców i zniszczone ostatecznie, był to koniec Imperium,skonczyła się era wielkiej cywylizacji Rzymu a zaczeła epoka ciemna i okrutna zwana średniowieczem, w filmie oczywiście jest trochę albo i trochę więcej fikcji głównie po to by wzmocnić akcje czy romantyzm filmu typu rudowłosa kochanka Attyli czy póznijesza kobieta która go otruła albo ta wiedzma Attyli to jest fikcja,najwięcej fikcji jest w roli Attyli,film zrobił zniego władce o dobrym sercu czym niebył,był bardzo okrutny i brutalny,mordował całe rodziny,dzieci,palił wioski itd.nazywany był biczem bożym,ludzie wtedy myslieli że bóg zesłał go za ich grzechy aby ich ukarać,ludzie wtedy sie go tak bali jak nikogo wczesniej no ale mieli powody:),rola Aecjusza jest owiele bardziej realna i jest w niej bardzo mało fikcji,tak jak jest on przedstawiony w filmie taki też on był,przynajmniej tak pisza onim historycy,przez Rzymian był nazywany ostatnim obrońcą Cesarstwa (Aecjusz ostatni Rzymianin)te historyczne słowa świdcza o jego patriotyzmie.Powers Boothe zagrał go wspaniale,myśle że jest to jego najlepsza rola jak dotychczas,sam film nie razi jakimis efektami specjalnymi czy doskonałymi scenami batalistycznymi,jego największym atutem jest przedstawienie realiów tamtejszych czasów,wszyscy intrygowali gdzie i tylko jak mogli nikt niemógł sie czuć bezpieczni nawet sam cesarz,zdrady,pieniądze,władza ....tak jak w filmie tak wtedy musiało naprawde być,realia starożytności zostały wspaniale przeniesione na ekran,dialogi też sa naprawde dobre no i kostiumy czy scenografia.Jak narazie najlepszy film telewizyjny jaki dotychcasz widziałem,Kto interesuje sie historia albo Cesarstwem Rzymskim ten nie pożałuje na 100% że znalazł czas na zobaczenie tego filmu,naprawde polecam